Dzielenie treści na podstrony

Jeden z naszych Klientów zadał nam pytanie, czy dzielenie treści na podstrony to dobry pomysł w kontekście SEO. W końcu z takiej mechaniki korzystają najwięksi wydawcy w Polsce – w tym dzienniki informacyjne. Czy podzielenie 1 artykułu na temat odsłoniętych pośladków Małgorzaty Rozenek na 5-10 podstron galerii może mieć pozytywny impact na wyniki organiczne? To zależy…

Należałoby w ogóle zastanowić się, dlaczego duzi wydawcy stosują dzielenie treści na podstrony i nie – nie jest to kontekst SEO, a próba sztucznego wymuszenia zwielokrotnienia liczby odsłon generowanych na 1 użytkownika.

Zasadniczo – im więcej odsłon w jednej sesji przypada na użytkownika, tym lepiej. Lepiej, bo:

1. Użytkownik potencjalnie mógł obejrzeć więcej reklam
2. Wydawca, np. takie wp.pl, gazeta.pl, czy Super Express mogą pochwalić się atrakcyjną średnią liczbą odsłon dziennie i co w konsekwencji – także wydłużonym średnim czasem na użytkownika. Dane na temat efektywności prowadzenia użytkowników na stronie są zbierane i prezentowane w Megapanelu, a ten z kolei stanowi kartę przetargową w sprzedaży reklam między dużymi wydawcami contentowymi a domami mediowymi.

To rzecz jasna, czy użytkownik, któremu zaserwowano content podzielony na 10 podstron galerii rzeczywiście obejrzał wszystkie te reklamy mierzony jest już takimi wskaźnikami, jak viewability time i viewability rate (bo to, czy ktoś spędził na 3 podstronie galerii pół sekundy, czy 10 sekund, robi różnicę reklamodawcom), ale nie będę wdawał się w szczegóły.

Odpowiadając na pytanie – dzielenie treści na podstrony nie jest wypadkową jakichś magicznych prób ogrania pozycji w SEO, a wynika z modeli rozliczeniowych dużych wydawców treści z reklamodawcami i maksymalizacji zysków.

Ale jeśli z jakiegoś powodu chcesz wprowadzić w swoim serwisie taką mechanikę, to pamiętaj, aby do kolejnych podstron przypisać albo canonical ze wskazaniem na pierwotną stronę albo noindex follow.