Jaka domena dla sklepu internetowego?

Nie chcę rozczarowywać rzecz jasna, ale myślę, że to nie jest zbyt dobra nazwa dla sklepu internetowego z tego względu, że (cenzura) to jest jakaś wyspa czy miejscowość na Ibizie, w Hiszpanii… Tak, jak wpiszę sobie (cenzura), to wyskakuje mi wszystko poza Pana sklepem. TUI, TripAdvisor, Wakacje.pl. Stąd też, w materiałach na YouTube, które są u nas na kanale, tłumaczyłem przykład tego, że nazwa dla sklepu internetowego, np. Syberia, który sprzedawałby ubrania zimowe, brzmiałaby świetnie, ale jest zła z tego względu, że konkurentem wyników organicznych jest gra komputerowa Syberia, jakiś film, który też się nazywa Syberia.

Mieliśmy też przykład – nie z Pana branży – ale też marka, która nazwała sobie jakąś krainą geograficzną swoją markę i bardzo dużo czasu spłynęło, zanim ta marka była widoczna w wynikach organicznych w top10. Robot nie był w stanie zidentyfikować, że ktoś, kto wpisuje, powiedzmy Warszawa, szuka marki, która się nazywa Warszawa. Nie nazywałbym tego jakimś błędem, który wyklucza, bo jeśli dołączyć do tego (cenzura) sklep, to jest już większe prawdopodobieństwo, że to będzie wyskakiwało w top10, natomiast samo (cenzura), to trzeba się przygotować, że zanim to zacznie być eksponowane w top10, to też chwilę zajmie. No jasne, wie Pan, wtedy najlepiej zrobić research przed.

U nas też wygląda to w ten sposób, że mamy w sklepie, w spółce „córce” mamy Motogar, sklep z częściami motocyklowymi, bo ja też prowadzę e-commerce od 4 lat i mamy tam sklep, który ma konkurencję, on się nazywa MotoOgar i ludzie z MotoOgara dzwonią do Motogara i z Motogara do MotoOgara. To też nasz błąd identyfikacyjny, stąd też tylko uprzedzam, że dobrze byłoby zrobić sobie wcześniej research, bo nie wiem, czy ten projekt już zostaje docelowo i on ma mieć taką nazwę.