Manipulacja anchorem linków wewnętrznych w e-commerce

Masz braki w linkbuildingu? A może po prostu chcesz tymczasowo „dopalić” wybrane produkty lub kategorie w swoim sklepie internetowym? Podlinkowanie wybranych podstron ze zmienionym anchor tekstem to najprostszy, ale zarazem efektywny sposób na podbicie pozycji bestsellerów w krótkim i długim terminie, i to bez jakichś specjalnych nakładów czasowych. W jaki sposób się za to zabrać? O tym opowiem w dzisiejszym materiale.

Zakładam, że w swoim sklepie internetowym masz 5-10 produktów, które najlepiej „chodzą”, generują najwyższą sprzedaż, są bestsellerami. Jeśli tak, to teraz wypadałoby oszacować, skąd ten ruch napływa. Wskocz to Google Analytics, wybierz Zachowanie > Zawartość witryny > Strony docelowe i korzystając z Wymiaru dodatkowego, wykonaj filtrowanie ze względu na Pozyskiwanie > Źródło/medium. Dzięki danym zebranym w tej tabeli będziesz mógł zweryfikować, jakie produkty łapią najwięcej ruchu z wyników organicznych i skorelować to z danymi o sprzedaży.

To wskazówka dla wszystkich osób, które nie mają skonfigurowanych celi, danych na temat konwersji, nie mają skonfigurowanej analityki, ale pozwoliłem sobie założyć najbardziej pesymistyczny scenariusz, bo i sam materiał jest skierowany dla osób początkujących.

Okej, załóżmy, że wyselekcjonowałeś powiedzmy 5 produktów, które sprzedaje ci ruch organiczny. Teraz przyszedł czas, aby sprawdzić, jakie pozycje te produkty zajmują w Google, aby oszacować potencjał oraz ewentualne braki.

Posłużymy się dwoma narzędziami – w tym Senuto i Ahrefs.

Zaczynamy od Senuto.

Wpisujemy nazwę domeny – za przykład weźmiemy X-Kom.pl oraz pierwszy produkt – produkt powiedzmy dysk – GOODRAM 256GB 2,5” SATA SSD CX400 7mm o takim adresie URL: https://www.x-kom.pl/p/451889-dysk-ssd-goodram-256gb-25-sata-ssd-cx400-7mm.html

Załóżmy, że wcześniej rzeczywiście wyselekcjonowaliśmy go z Analytics i chcemy sprawdzić na co rankuje, żeby poprawić jego pozycję na wybrane frazy.

Przechodzimy do zakładki: Zobacz wszystkie słowa kluczowe, następnie wybieramy Filtry, kolumnę z „Słowo kluczowe” na „Adres URL”, wybieramy „Dopasowanie ścisłe” , a w ostatnim polu klejamy nasz URL i wybieramy „Zastosuj”.

Senuto wyselekcjonowało nam właśnie listę fraz, na jakich Google eksponuje ten wybrany przez nas adres URL.

I tutaj zdaje się, że Senuto się przywiesiło? W chwili kiedy przygotowywałem ten materiał, Senuto ładowało dane… i nie mogłem doczekać się finału. Ale to albo kwestia tego, że pracuję nadal na starym interfejsie, albo po prostu przefiltrowanie tych danych musiałoby potrwać dłuższą chwilę, bo dane, jakie Senuto posiada na temat X-Kom’a jest naprawdę dużo.

Ale załóżmy, że wszystko poszło dobrze, Senuto zwróciło mi dane, ja je wyeksportowałem i pobrałem.

Dane możesz wyeksportować też, korzystając z Ahrefs. Wklejasz adres URL do wyszukiwarki, wybierasz „Organiczne słowa kluczowe” i eksportujesz dane lub przeglądasz na bieżąco.

I tak np. w przypadku naszego dysku – potencjalnych fraz do „dopchnięcia” jest kilkadziesiąt. Załóżmy, że zależy nam na frazie „goodram cx400 opinie”, która jest na pozycji 2, czyli chcemy zrobić TOP 1.

Opcje na podbicie tej frazy na szybko są 3:

albo, korzystając z kontekstowej analizy treści data-driven, robimy analizę treści i przebudowujemy content
albo dopalamy linkami z zewnątrz
albo dopalamy linkami wewnątrz ze zoptymalizowanym anchor tekstem

Dziś zajmiemy się opcją 3., czyli szybkim dopaleniem tej podstrony linkami wewnętrznymi. Rzecz jasna – byłoby najlepiej, gdyby nasza strategia obejmowała wszystkie 3 punkty, ale dzisiaj skupimy się tylko na „partyzantce”.

Co robimy? Na wybranych podstronach, np. w stopce sklepu moglibyśmy wrzucić do tego naszego dysku z anchorem exact match’owym, czyli „goodram cx400 opinie”. Dlaczego? Linki wewnętrzne to jeden z głównych determinantów położenia URL’a w wynikach organicznych. Jako, że X-kom ma typową architekturę, to wszystkie linki wewnętrzne, jakie prowadzą do tego produktu – mają anchor, jakim jest nazwa produktu – i nic w tym dziwnego, to naturalna kolej rzeczy. Ale ze względu na to, że link wewnętrzny do tego produktu wygląda tak, a nie inaczej, tj. nie zawiera frazy „opinie”, to występują tutaj pewne zależności, np. omówiony przez nas dysk zajmuje pozycję 2 na frazę „goodram cx400 opinie”, a mógłby zajmować pozycję 1. W tym nie ma nic złego – to nie tak, że wytykam jakiekolwiek błędy X-komowi, bo takich nie ma – po prostu powinniście zdawać sobie sprawę, że w przypadku e-commerce – nazwa produktu będzie zarazem jego linkiem wewnętrznym, a to ma zasadniczo wpływ na sposób ekspozycji produktu w wynikach organicznych.

I w przypadku tak dużego serwisu, sklepu, tak mocnej domeny – wystarczy, że wprowadzimy taką zmianę manualnie i doprowadzimy kilka, kilkadziesiąt, kilkaset linków wewnętrznych o anchorze exact matchowym, aby zdobyć to TOP 1. Oczywiście nie będę tutaj już wchodził w detale, tj. bo jeśli tę mechanikę chcielibyście zaadaptować do linkowania kategorii, podkategorii, a nie produktu, to tutaj już musicie być ostrożni i zwróćcie uwagę, czy ta kategoria, podkategoria nie jest np. podlinkowana wyżej w menu nawigacyjnym, bo jeśli tak, to zgodnie z zasadą first link count, nic nie ugracie. Nie przesadzajcie też z linkowaniem site-wideowym, bo jeśli do tego produktu będzie prowadziło organicznie 10 linków wewnętrznych zwykłych, tj. o anchorze nazwy produktu (co wynika po prostu z samej architektury sklepu/serwisu), a wy w stopkę wepniecie ręcznie link z takim zmanipulowanym anchorem, a podstron, na jakich ten link będzie się wyświetlał – będzie kilkadziesiąt tysięcy (co w przypadku e-commerce jest typowe), to możecie osiągnąć efekt odwrotny. Rzecz jasna nic nie stoi na przeszkodzie, aby utworzyć jakiś prosty algorytm, który będzie „rozdawał” linki w stopce tylko na wybranych podstronach. Pomysłów na wykorzystanie tej mechaniki jest naprawdę wiele – chciałem po prostu, abyście byli świadomi, że linki wewnętrzne, jakie sam generuje silnik, CMS waszego sklepu to nie jedyne linki wewnętrzne, jakich powinniście pilnować.

A tymczasem, do następnego, pozdrawiam, Paq.