
Adrian Pakulski WŁAŚCICIEL / SPECJALISTA SEO
Jesteś zainteresowany
współpracą?
Czy pozyskiwanie ruchu z Facebooka, Instagrama i Twittera ma wpływ na pozycjonowanie strony docelowej? Odpowiadamy na pytanie Klienta.
” Czy, jak robię ruch na blogi i strony zapleczowe to poprawia to ich jakość? Wygląda to tak – piszę artykuł – potem wrzucam do niego linka na Facebooku no i ludzie wchodzą. Treść jest dla nich atrakcyjna, więc je czytają. A ostatnio na rekordowy wpis weszło 2083 osoby. Jak to widzi Google? Czy dobrze robię/myślę ? Czy to podnosi zaufanie dla takiej strony ?”
Ruch z mediów społecznościowych a SEO
Nie ma jednoznacznej korelacji między ruchem pochodzącym z mediów społecznościowych a SEO. Dlaczego?
Ruch z social mediów nie jest czynnikiem i pewnie długo nie będzie czynnikiem rankingowym, bo:
- Łatwo go zmanipulować: ruch z mediów społecznościowych jest tani w pozyskaniu, a co za tym idzie – mało miarodajny, bo zarówno zakup reklamy na FB nie jest szczególną barierą finansową, a idąc dalej – zakup kilkunastu tys. wejść np. z Indii to koszt 3 dolarów,
- Google nie ma dostępu do pełnych danych przepływających z mediów społecznościowych: dane z social mediów, jakimi może zarządzać Google są mocno sfragmentowane. Nawet jeśli założyć, że założyć, że ktoś używa Google Chrome, to ten może zbierać dane dla algorytmu wyszukiwarki, to przecież znaczną część runku stanowią nadal FF i IE/Edge; i nie każda strona w internecie korzysta z Analytics (można założyć, że każda dobra strona ma Analytics, ale nie brnijmy tak daleko).
Mało tego. Nie dość, że sam ruch z social mediów nie wpływa na pozycję w Google, to same linki z Facebooka, Twittera też nie.
A co z ruchem, pochodzącym z Google?
Jeśli chodzi o szeroko pojęty czynnik ruchu, to coraz częściej uprawdopodabnia się kilka scenariuszy w kontekście samego ruchu pochodzącego z Google, a w tym przede wszystkim:
- CTR w wynikach organicznych – im większy CTR (CTR = współczynnik kliknięć w relacji do liczby wyświetleń) w wynikach organicznych Google, tym lepiej. Ten klasyfikator wymusza poniekąd na wydawcach treści ciągłe dbanie o atrakcyjność wyniku organicznego, dostarczanie wyszukiwarce tzw. danych strukturalnych (Schema). Słowem – jeśli twoja strona zajmuje pozycję 3, ale z jakichś powodów jest pomijana przez użytkownika (i np. więcej osób wchodzi w wynik 4., czyli tuż poniżej), to może to być sygnał dla algorytmu, że być może warto byłoby w inny sposób ułożyć wyniki organiczne.
- Ruch z wyników organicznych-, tj. ile wejść odnotowuje strona z wyników organicznych – z tym wiąże się też Bounce Rate (współczynnik odrzuceń), czyli im większy współczynnik odrzuceń, tym prawdopodobniej gorzej dla strony wydawcy (bo współczynnik odrzuceń zakłada, że jeśli ktoś wszedł na stronę i z niej wyszedł z powrotem do wyników organicznych, to ta strona nie wypełniła kryterium frazy, tj. nie dowiozła wartościowych treści, skoro użytkownik „kopie” dalej).
Czyli, że zaplecze, które nie ma ruchu, nie „kopie”?
Nie, bo nic nie stoi na przeszkodzie, aby domena z niskim ruchem przekazywała dużą moc w kontekście SEO. Zakładam tutaj, że np. strona, która stoi pod tą domeną, ma pewne braki optymalizacyjne i z tego powodu ma słaby potencjał do mocnej ekspozycji w SERP’ach, ale ma mocny profil w kontekście linkbuildingu – przykładem takiej strony może być strona typu one-page, która będzie wyświetlała się maksymalnie pod kilkunastoma, kilkudziesięcioma frazami, co nie oznacza, że jest „słaba” w kontekście przekazywania linkjuice.

Jesteś ciekawy wyników współpracy z PAQ-Studio
Dowiedz się jak wygenerowaliśmy:
zwiększonego zasięgu w Google
Od 1 marca 2018 r. do 30 października 2021 r. poprawiliśmy widoczność marki Sklep Łuczniczy z poziomu 129 do 433 fraz sprzedażowych widocznych w Google w zasięgu TOP 1-3.
Ocen: Czy ruch z social mediów ma wpływ na SEO?