Jak sprawdzić, na której stronie Google jest moja strona?

Ale na jakie zapytanie, na jaką frazę? Ale okej – jeśli zadałeś sobie to pytanie w ten sposób, to prawdopodobnie chcesz dowiedzieć się, gdzie w ogóle wyszukiwarka eksponuje Twoją stronę internetową, bo prawdopodobnie masz z niej chociaż śladowy ruch. Jak to sprawdzić? O tym w dzisiejszym materiale.

Scenariusz 1: Masz konkretne słowo kluczowe, na które chcesz sprawdzić pozycję swojej strony internetowej

Zacznijmy od tego, że jeśli chcesz sprawdzić pozycję swojej strony w Google na konkretną frazę, to wystarczy, że wpiszesz to zapytanie, tę frazę do wyszukiwarki Google w trybie incognito i przeklikasz się po kolejnych stronach. Tryb incognito jest Ci potrzebny tylko po to, aby pozbawić wyszukiwarki dostępu do Twojej historii wyszukiwania – w przeciwnym razie mogłoby się okazać, że wyszukiwarka pokazałaby Ci wynik, jakiego nie zobaczą nigdy inni internauci, tj. pokazałaby Twoją stronę wyżej niż w rzeczywistości. I możesz przyjąć, że jeśli wyszukiwarka w trybie incognito np. wyświetliła Twoją stronę na 1 stronie, na 5 wyniku, to rzeczywiście tak jest.

Musisz jednak pamiętać, że pozycje Twojej strony internetowej w wyniku organicznych mogą różnić się ze względu na np. lokalizację urządzenia z jakiego korzysta użytkownik, serwera Google z jakim łączy się z chwilą wpisania zapytania do wyszukiwarki, wcześniej wspomnianej historii wyszukiwania, a także rodzaju urządzenia – bo inne wyniki prezentowane są dla urządzeń mobilnych, inne dla desktopowych oraz mnóstwa pomniejszych, czasem mało oczywistych czynników, jak np. wiek użytkownika, ale to dotyczy przede wszystkim tzw. wrażliwych treści. Ale wracając – jeśli chcesz zautomatyzować ten proces, a pewnie chcesz, możesz korzystać z zewnętrznych narzędzi, które albo jednorazowo, albo w jakichś interwałach będą sprawdzały pozycję Twojej strony internetowej na konkretne zapytania.

My korzystamy z SERPRobota, ale na rynku dostępna jest cała masa płatnego i darmowego oprogramowania. Z tą całą masą darmowego oprogramowania to trochę nadużycie rzecz jasna, bo te narzędzia też generują koszty finansowe właścicielom, którzy muszą opłacać proxy do sprawdzania pozycji, więc w darmowych pakietach sprawdzisz nie więcej niż kilka pozycji do policzenia na palcach jednej ręki, ale nawet jeśli przyjdzie Ci w końcu za takiego SERPRobota zapłacić, to są to i tak na tyle małe pieniądze, że nie ma o czym mówić.

Zasada działania takich narzędzi, jak SERPRobota w niczym nie różni się w zasadzie od tego, co robiłbyś w trybie incognito. Różnica jest tylko taka, że jest to proces zautomatyzowany, jeśli chcesz to powtarzający się, więc masz dostęp do historii wyników, tj. czy zajmujesz coraz lepsze pozycje w Google, czy też nie. W aplikacjach do mierzenia pozycji możesz też nierzadko określać, z jakiego urządzenia chcesz zbadać pozycję swojej strony w Google i wobec jakiej wersji językowej.

Zasada działania takich narzędzi, jak SERPRobota w niczym nie różni się w zasadzie od tego, co robiłbyś w trybie incognito. Różnica jest tylko taka, że jest to proces zautomatyzowany, jeśli chcesz to powtarzający się, więc masz dostęp do historii wyników, tj. czy zajmujesz coraz lepsze pozycje w Google, czy też nie. W aplikacjach do mierzenia pozycji możesz też nierzadko określać, z jakiego urządzenia chcesz zbadać pozycję swojej strony w Google i wobec jakiej wersji językowej.

Scenariusz 2: Nie wiesz pod jakimi frazami szukać swojej strony internetowej w Google

Ale jeśli nie wiesz jeszcze na jakie frazy w ogóle Twoja strona jest lub mogłaby być w ogóle eksponowana w wyszukiwarce Google, to pozostaje skorzystać z narzędzi do badania zasięgów organicznych. W tym miejscu polecamy polskie narzędzia, w tym Senuto, SEMSTORM – wystarczy, że zarejestrujesz się w nich, wpiszesz adres domeny i będziesz mógł – po pierwsze sprawdzić, na jakich zapytaniach Twoja strona jest eksponowana w Google, ile tych fraz sprowadza na Twoją stronę potencjalny ruch, z jakich pozycji i będziesz mógł w łatwy sposób porównać się w otoczeniu konkurencyjnym.

Tymczasem dzięki za uwagę, mówił do Was Adrian Pakulski Paq, widzimy się niebawem w kolejnych materiałach, cześć.